Info

avatar
Miejscowość: Buczkowice

Przejechane 11088.01 km

W tym w terenie 383.00 km

Średnia prędkość 20.24 km/h

Mail: daro908@gmail.com

Więcej o mnie

Ostatnie zdjęcia


Statystki roczne

2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Pogoda

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy daro908.bikestats.pl
stat4u
Dane wyjazdu:
81.18 km 0.00 km teren
03:27 h 23.53 km/h:
Podjazdy:1681 m

W końcu rekreacyjnie - "Pętla Beskidzka"

Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 24.08.2012 | Komentarze 5

Na początku nie mogłem się zdecydować w którą stronę ostatecznie pojechałem w tą sama co zawsze czyli odwrotnie niż wszyscy.
Na pierwszy ogień poszła zatem Przełęcz Salmopolska, wydawało mi się że jadę spokojnie a na górze okazało się, że gdybym minimalnie przyspieszył to byłby rekord. Pewnie to zasługa moich nowych opon 26x1,25.

Przełęcz Salmopolska i moja nowa Kenda 26x1,25 © daro908


Szybka fotka na górze i jazda dalej do Wisły, nowe opony na zjedzie to istne szaleństwo, aż strach pomyśleć co by się działo na jakiejś szosówce. Kolejna szybka fotka na zaporze w Wiśle czarne.

Wisła Czarne - zapora © daro908


Kolejny podjazd na mojej trasie to Przełęcz Kubalonka drogą obok Zameczku Prezydenckiego. wszyscy zawsze tam robią fotki ale ja staram się nie zatrzymywać na podjazdach dlatego fotki nie ma obok zameczku ale jest za to na Przełęczy Kubalonka.

Przełęcz Kubalonka © daro908


Kieruję się dalej do Istebnej a potem do Koniakowa. Tutaj jest cały czas pod górę dlatego jadę non stop i zapominam o aparacie. Niedaleko przed podjazdem do Karczmy Ochodzita posilam się podróbka Horalka czyli Góralkiem w miejscowym sklepiku, napełniam bidony i jadę dalej. Nie chciało mi się podjeżdżać na szosowych oponach na Ochodzitą dlatego uwieczniłem ją tylko na zdjęciu.

Ochodzita - z parkingu pod karczmą © daro908


Kolejnym celem jest Milówka. Aby ominąć drogę szybkiego ruchu korzystam ze starej drogi prowadzącej przez Kamesznicę. Odcinek około 2 kilometrów jest strasznie dziurawy ale w końcu docieram do Milówki.

Wjazd do Milówki © daro908


Nie zatrzymuje się w Milówce tylko pędzę ile sił do domu bo już dosyć mocno zgłodniałem. Zaczynam dojeżdżać jakiegoś szosowca który jedzie w tym samym kierunku, ale widocznie mnie dojrzał i nie chciał towarzystwa bo za jednym zakrętem tak przycisnął, że widziałem znikający punkt.
Dalsza część trasy prowadziła przez Cisiec, Radziechowy, i Lipową. Po drodze podziwiałem beskidzkie widoczki.

Widok z Przybędzy © daro908


I zdjęcie z tego samego miejsca na drogę.

Droga Przybędza © daro908

















Założone opony Kenda Kwest 26x1,25 - stan licznika BS 7587


Komentarze
daro908
| 20:14 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Pisząc "rekreacyjnie" miałem na myśli, że był to w końcu wyjazd w 100% rowerowy a nie tak jak kilka ostatnich załatwianie spraw na rowerze. Walka z podjazdami oczywiście była :D.
czecho
| 19:33 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Wybieram się na Pętle Beskidzką i nie mogę się wybrać, może zdążę jeszcze w tym roku. Dla mnie to jednak nie będzie rekreacja a walka z podjazdami :)
webit
| 19:35 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Pięknie. Myślałem ostatnio, ze w tym roku jakoś kiepsko u mnie, bo tylko raz pętlę robiłem, no ale jest jeszcze dużo czasu, chociaż najbliższe weekendy mi wypadną :( a Równica, jak pisałem jest super :)
daro908
| 19:07 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj Ja z kolei chcę przejechać w drugą stronę. I mam jeszcze w tym roku w planie Równice (może się uda) bo wstyd się przyznać ale rowerem na Równicy jeszcze nie byłem.
k4r3l
| 18:25 piątek, 24 sierpnia 2012 | linkuj No ładnie, w tą stronę jeszcze nie jechałem, może się uda w tym roku jeszcze, a jak nie to w przyszłym :) ps. niezłe przecinaki założyłeś na obręcze :) pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yslze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]