Info

avatar
Miejscowość: Buczkowice

Przejechane 11088.01 km

W tym w terenie 383.00 km

Średnia prędkość 20.24 km/h

Mail: daro908@gmail.com

Więcej o mnie

Ostatnie zdjęcia


Statystki roczne

2014 baton rowerowy bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Pogoda

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy daro908.bikestats.pl
stat4u
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:462.41 km (w terenie 16.30 km; 3.53%)
Czas w ruchu:21:52
Średnia prędkość:21.15 km/h
Maksymalna prędkość:60.04 km/h
Suma podjazdów:5780 m
Maks. tętno maksymalne:182 (97 %)
Maks. tętno średnie:139 (74 %)
Suma kalorii:15249 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:25.69 km i 1h 12m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
29.38 km 0.00 km teren
01:28 h 20.03 km/h:
Podjazdy:490 m

Przełęcz Salmopolska

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 1

Dzisiaj pomimo nie sprzyjającej pogody wybrałem się na Przełęcz Salmopolską. Niestety nie był to dobry wybór bo w drodze powrotnej zmarzłem tak bardzo, że trudno było czerpać przyjemność z jazdy. 8 stopni i szybki zjazd to za mało dla moich marznących palcy :(


Kategoria 0-30 km, Asfalt, Sam


Dane wyjazdu:
30.60 km 0.00 km teren
01:27 h 21.10 km/h:
Podjazdy:180 m

do/z pracy

Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 0

Kategoria 30-60 km, Asfalt, Sam


Dane wyjazdu:
33.73 km 0.00 km teren
01:34 h 21.53 km/h:
Podjazdy:190 m

do/z pracy

Środa, 9 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 0

Kategoria 30-60 km, Asfalt, Sam


Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
00:57 h 22.11 km/h:
Podjazdy:240 m

Jazda wolnym tempem

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj bardzo spokojne tempo, bez przemęczania. Książkowo - regeneracja :)

Kategoria 0-30 km, Asfalt, Sam


Dane wyjazdu:
4.42 km 0.00 km teren
00:21 h 12.63 km/h:
Podjazdy: 30 m

Test fotelika dla Szymona

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 6

Po dzisiejszej pętelce wybraliśmy się po fotelik dla Szymona. Po powrocie rzut oka na to co dzieje się na trasie pierwszego etapu Giro d'Italia 2012, następnie montaż fotelika i test. Szymon bardzo zadowolony, teraz tylko czekać kiedy zacznie sam jeździć :)


Ja i Szymon © daro908


Szymon po pierwszej jeździe na rowerze © daro908




Kategoria 0-30 km, Asfalt, Z kimś


Dane wyjazdu:
50.50 km 0.00 km teren
02:05 h 24.24 km/h:
Podjazdy:530 m

Pętla wokoło j.Żywieckiego

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 1

Dzisiaj pogoda dopisała. Postanowiłem pojechać zobaczyć czy coś się zmieniło nad j.Żywieckim. Nic się nie zmieniło łącznie z ogromnym ruchem na drodze wokoło jeziora.
Poniżej mapka i parę fotek.

Jezioro Żywieckie © daro908


Jezioro Żywieckie © daro908


Droga :) © daro908


Kategoria 30-60 km, Asfalt, Sam


Dane wyjazdu:
26.11 km 1.00 km teren
01:04 h 24.48 km/h:
Podjazdy:250 m

Szybki wyjazd przed majówką

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 1

Na dzisiejszy wyjazd miałem tylko godzinkę więc nie poszalałem, ale zawsze to trochę ruchu. Aż boję się wieczorem obejrzeć wpisy pozostałych bikestats'owiczów bo mi będzie żal :-(



Dane wyjazdu:
45.24 km 1.30 km teren
01:57 h 23.20 km/h:
Podjazdy:380 m

Jazda bez konkretnego celu

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 1

Piękny początek Maja postanowiłem podziwiać z pozycji siodełka rowerowego. Wyjechałem z domu i cały czas nie wiedziałem gdzie jechać, na każdym skrzyżowaniu podejmowałem szybką, spontaniczną decyzję. I tym oto sposobem odwiedziłem Lipową-Zimnik, potem przez Leśną - gdzie udało mi się zlokalizować położenie nowego Aqua Parku - dotarłem do Żywca.
W tym momencie pojawił się pomysł jazdy wokoło jeziora ale ostatecznie postanowiłem odwiedzić rynek w Żywcu - załapałem się akurat na hejnał :).

Rynek Żywiec © daro908


Rynek Żywiec © daro908


Z rynku powrót do domu, jednak nie najkrótszą drogą. Przejechałem do Łodygowic, następnie do Wilkowic - spojrzałem na moment w stronę podjazdu na Magurkę, ale kiepskie śniadanie rano nie pozwoliło, myślałem już tylko o tym żeby coś zjeść, a i woda już też dawno się skończyła. Zjechałem więc do Bystrej i mało uczęszczaną droga dotarłem do domu.